Opaski życia w zgierskim szpitalu
Jeden przycisk uruchamia ekran z przyciskiem SOS. Później wystarczy już tylko kliknąć w czerwone kółko, a opaska automatycznie wybierze numer centrum firmy HRP Care, która oceni, czy starsza osoba potrzebuje pomocy lekarskiej. „Opaski życia” trafią od stycznia do pacjentów Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Zgierzu oraz starszych mieszkańców powiatu zgierskiego - poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego.
Czym jest opaska? Samo urządzenie wygląda jak zegarek, ale pełni niezwykłą funkcję. Założone na rękę bada tętno i temperaturę ciała oraz ma także funkcję przycisku życia czyli wezwania pomocy.
Jak to działa w praktyce? Po kliknięciu w przycisk SOS centrum opieki HRP Care, otrzymuje informację, że coś złego dzieje się ze zdrowiem starszej osoby. Koordynator dzwoni na opaskę – jest to możliwe i pyta co dolega choremu. Dalej podejmuje już kroki, czy zawiadomić opiekuna czy pogotowie.
„Opaska życia” ma także detektor upadku i gdyby senior się przewrócił, powiadamia centrum opieki. W urządzenie wybudowany jest także geolokalizator, który pozwala na dokładne określenie miejsca, gdzie przebywa starsza osoba, a także aparat, który robi zdjęcia, po upadku.
Szpital w Zgierzu jako pierwsza placówka wojewódzka zdecydowała się, we współpracy z zgierskim starostwem powiatowym, na wprowadzenie opasek dla pacjentów. Opaski mogą dostać również mieszkańcy starostwa. A kto konkretnie?
- Starsza osoba, która ukończy 60 lat i będzie miała choć jeden stopień niesamodzielności np. kłopoty z higieną osobistą, czy przygotowaniem jedzenia. Wystarczy, że złoży wniosek do firmy, potwierdzony przez lekarza pierwszego kontaktu i opaska trafi do niej – tłumaczy Bogdan Jarota, starosta powiatu Zgierskiego. – Mamy obecnie 100 opasek, na które dostaliśmy środki z Europejskiego Funduszu Społecznego.
Nieco inaczej ta procedura wygląda w zgierskiej placówce. Otóż lekarze opiekujący się seniorami proponują swoim pacjentom urządzenie.
– I wypełniają za nich wniosek – tłumaczy Agnieszka Jóźwik, dyrektor szpitala w Zgierzu. – Do pacjenta przychodzi pracownik opieki społecznej wypełnia wniosek, później opinię wydaje nasz lekarz. Dążymy do tego, żeby starsze osoby, które się u nas leczą, były cały czas pod opieką. W szpitalu mamy już 20 pacjentów, którzy chcą skorzystać z opasek - dodaje.
Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego
Liczba wyświetleń:
1 157
Skomentuj